ROZWÓJ DUCHOWY, JAK OSIĄGNĄĆ ? I CO TAK WŁAŚCIWIE OZNACZA?
Rozwój duchowy to osiągnięcie harmonii i równowagi w życiu poprzez dążenie do uniezależnienia się człowieka od świata zewnętrznego.
Kiedy dopisuje nam zdrowie i finanse, jakże łatwo jest powiedzieć jestem szczęśliwa, jestem szczęśliwy.
Ale co zrobić gdy nawiedzają nas trudności i niepowodzenia?
Czy nasze zadowolenie rzeczywiście jest tak kruche i ulotne, że możemy je czuć tylko w przelotnych chwilach?
W czym tak naprawdę tkwi sekret tego wyjątkowego stanu?
Te i inne pytania nurtują ludzkość od zarania dziejów. Pisali o nich poeci, rozmyślali filozofowie.
Jak zatem go osiągnąć? Przede wszystkim powinniśmy sobie uświadomić, iż wszelkie przywiązanie rodzi lęk i strach o utratę. W rezultacie powstaje agresja. Może być ona skierowana przeciwko osobom czy sytuacjom, które chcą nas pozbawić poczucia komfortu. Na zasadzie prawa rezonansu nasze uczucia przyciągną do naszego życia to co jest adekwatne do naszego wewnętrznego stanu.
Droga do rozwoju duchowego.
Pierwszy krok na niełatwej ścieżce zmiany to całkowita akceptacja wszystkiego, co jest nam dane. Każdy z nas odczuwa naturalną potrzebę bycia uznanym. Chcemy być zauważeni w rodzinie, w pracy, wśród przyjaciół i znajomych. Każdy wie jakie to miłe, ciepłe uczucie czuć aprobatę innych.
Człowiek, który jest w stanie zaakceptować wszystko, buduje swoją szczęśliwą przyszłość. Gdy może przyjąć to co jest mu dane bez nienawiści i agresji. Bez osądzania czy oceniania, obrazy, pretensji, rozpaczy, smutku, czy żalu. To bowiem nasze uczucia i stosunek do świata tworzy to, co nazywamy zdrowiem i pomyślnym losem naszym i naszych potomków.
Rozwój duchowy a obrona.
Rezygnacja z postawy agresora nie oznacza jednak, iż mamy biernie podporządkowywać się wszystkiemu co nas spotyka. Czym innym jest bowiem walka z sytuacją czy osobą, a czym innym jest przyjmowanie postawy chroniącej nas samych.
Mamy bowiem pełne prawo do obrony. Możemy i powinniśmy wyznaczać granice i okazywać prawdziwe uczucia. Jednak bardzo ważnym jest sposób w jaki to robimy. Jeśli będzie on świadomy i z pełnym poszanowaniem drugiej osoby z pewnością przyniesie nam korzyści.
Innymi słowy nie tylko sposób, w jaki będziemy bronić samych siebie. Ale też nasz wewnętrzny stosunek do sytuacji czy osoby będą miał decydujący wpływ na kolejne pojawiające się w naszym życiu sytuacje, los i zdrowie.
Dlaczego choroba? Co choroba ma wspólnego z rozwojem duchowym?
Z poziomu duchowego choroba pełni funkcję obronną. Pojawia się ona w naszym życiu kiedy tracimy prawidłowy kierunek życia. Jest to dla nas sygnał, że gdzieś popełniliśmy błąd. Innymi słowy oznacza, że mamy jakieś zgubne uczucia. Albo nieprzepracowane emocje, nieprawidłowy światopogląd. A w szczególności, że jesteśmy do czegoś przywiązani, uzależnieni od posiadania.
Czego to dotyczy?
Może to dotyczyć zarówno dóbr materialnych, ukochanej osoby, jak też wartości duchowych. Od mądrości poczynając aż do zdolności, doskonałości, nieomylności itd. Kiedy nie wyobrażamy sobie naszego życia bez któregokolwiek z powyższych dóbr, oznacza to, iż do naszej duszy wkradło się przywiązanie.
Zniewala ono i niszczy naszą duszę, gdyż zamiast miłości, harmonii i równowagi, pojawia się w niej lęk i strach o utratę. A wraz z tym jednocześnie agresja przeciwko wszystkim i wszystkiemu co mogłoby nas tego pozbawić. Skutkuje to nie tylko zablokowaniem energii w naszym ciele fizycznym i w następstwie choroby. Ale ta negatywna energia przyciąga do nas podobne sytuacje.
Sygnał alarmowy dla rozwoju duchowego.
Zatem przykre i trudne wydarzenia w naszym życiu czy choroba są dla nas sygnałem. Powinniśmy wówczas zwrócić uwagę na swoje wnętrze, przekonania i światopogląd. W szczególności należy się przyjrzeć temu, jakie relacje łączą nas z ludźmi. Ważne jest także jakie sytuacje i wydarzenia pojawiają się w naszym życiu oraz jaki ma to na nas wpływ.
Nasze otoczenia, ludzie których spotykamy, zdarzenia, które nam przytrafiają są bowiem „lustrem naszej duszy”. Ten cały świat zewnętrzny pokazuje nam, kim tak naprawdę jesteśmy. Szczególnie należy przyjrzeć się naszemu całemu życiu. Gdy spotyka nas choroba i to zarówno ta mniej poważna jak przeziębienie, alergie pokarmowe, skórne itd., jak też poważniejsze, np. nowotwór.
Przemiana wewnętrzna, co daje rozwój duchowy.
Rewizja całego dotychczasowego życia, wybaczenie i akceptacja to kierunek naszego działania. A w rezultacie harmonia i spokój sprowadzą dla nas bardziej pożądane sytuacje, zdarzenia i ludzi. Wymaga to jednak sporego wysiłku psychicznego i duchowego. Ale nagroda, jaką możemy dzięki temu zyskać jest bezcenna.
Dla kogo przemiana, rozwój duchowy ?
Pamiętać należy, iż duchowa przemiana będzie miała nie tylko korzystny wpływ na nas samych. Dotyczy to także na naszych bliskich, rodziny, a zwłaszcza potomków. Dlaczego jest tak wiele wypadków drogowych, dlaczego tyle dzieci poważnie choruje albo już rodzi się z poważnymi chorobami?
Wynika to właśnie z naruszenia praw wyższych, duchowych, jakie całymi pokoleniami są „pielęgnowane” przez członków rodu.
Jeśli zatem chcemy, aby w naszym życiu zapanowała harmonia, równowaga, spokój i zdrowie, musimy wybrać się w niekończącą się podróż rozwoju własnej duszy. Do czego szczerze zachęcam.